W dbałości o wasze zdrowie psychiczne podzieliliśmy analizę na dwie części. Przepraszamy, że nie wszędzie komentarze są ustawione w tęczę, ale nie zawsze się dało. Mam nadzieję, że w spisie analizatorów nam wyszło.
Info ogólne:
AŁtorka: sexKarolinka
Źródło: świetny zmysł Vomito
Adres bloga: http://sexkarolinka.blog.onet.pl
Analizują: Ithildin, Anonim Anomalia, Pirania Żmijowata, VomitoErgoSum, Shiro Okami, Iustitia Luna, Erotickie
Pierwszy wpis
Mój pierwszy wpis. pewnie chcielibyście usłyszeć jakąś fajną historyjkę?? A grzeczni byliście??Have you been naughty... or nice? :D
Borze, to brzmi jak nawijka Świętego Mikołaja. Tylko że to grzeczni dostają rózgę.
Takie trochę sado-maso :)
Pewnie nie... Ale i tak wam opowiem. Zawsze gdy się bawię wyobrażam sobie tą fantazję, bardzo mnie ona podnieca...
JUŻ SIĘ BOJĘ.
I'm so excited, mmm.
Pewnie wyobraża to sobie, jak obmacuje swojego Kena...
Ja tam jak się bawiłam w dzieciństwie, to wyobrażałam sobie, że sprzedaję w warzywniaku, ale co kto lubi :D
Było przed południem. Wracałam właśnie ze szkoły,
Kto wraca ze szkoły przed południem?
Pierwszoklasiści.
gdy zza rogu wyskoczyło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Wepchnęli mnie do samochodu, unieruchomili na podłodze i odjechali. Jeden mógł mieć 21-24 lata i był przywódcą. On też wydawał mi najwięcej poleceń.
Wydawał polecenia unieruchomionej ofierze.
No oczywiście, na przykład: "Milcz", "Leż bez ruchu", "Uśmiechnij się, jesteś w ukrytej kamerze"...
Był uprzejmy, ale jednocześnie zdecydowany i twardy.
Wepchnął ją do samochodu i unieruchomił. Rzeczywiście, uprzejmy.
No bo on to zrobił z uśmiechem i słowami: "Mademoiselle, czy byłabyś tak dobra..."
A MÓGŁ ZABIĆ.
Ten drugi był jak przypuszczam w moim wieku. Oboje byli w kominiarkach, więc nie widziałam ich twarzy.
Poznała ich wiek jedynie po budowie ich ciał. Mocna jest.
Może po kominiarkach?
OBOJE? To ona ich obmacała, żeby sprawdzić płeć?
Zdążyła! Patrzcie, jaka szybka. Z pewnością nie bawi się w podchody.
Wjechali do garażu, wyciągnęli mnie z samochodu i poprowadzili do domu. Weszłam do jakiegoś pomieszczenia i zostałam przywiązana do krzesła. Byłam tak przerażona, że nie pamiętam dokładnie, co się działo.
...ale jakoś potrafię to opisywać z "porazającą" dokładnością.
Wiek, wygląd, opis ubioru, opis porwania... nie, ona NIC nie pamięta.
Wiem tylko, że nie mogłam wydusić z siebie żadnego głosu. Po jakimś czasie, gdy zaczynałam dochodzić do siebie, przyszli do mnie.
Ona przyszła do siebie i oni też przyszli. Przynajmniej dotrzymali sobie towarzystwa po drodze.
Na jej widok oni dopiero zaczynali dochodzić.
Chyba przestali. :D
Młodszy usiadł na łóżku naprzeciwko mnie, a starszy spacerował wokół mnie, mówiąc, jaka jestem śliczna i jak przyjemnie mu będzie mnie zerżnąć.
Facet, jesteś albo bardzo zdesperowany, albo naprawdę bardzo zboczony.
Najwyraźniej czeka, aż Viagra zacznie działać.
On ją zarżnie. Jak karpia na święta... A nie, czekaj, tam jest "zerżnie". To nieważne >>
Dotykał moich kasztanowych włosów, twarzy, piersi i gardła.
Uduś ją! Uduś ją!... proszę?
Włosami ją! Włosami!
Dotykał moich kasztanowych włosów, kasztanowej twarzy, kasztanowej piersi...
I aż mu spuchły żołędzie :D
Zaczął odpinać mi bluzkę, a w końcu zsunął ją z ramion
Ciekawe, jak ona była przywiązana w takim razie.
Niedokładnie.
Może ona mu uwierzyła na słowo, że jest związana i nie może się ruszać? W końcu porywacz był uprzejmy i stanowczy...
O, to by tłumaczyło wiele z tego, co dzieje się potem.
komentując jak piękne mam piersi i jak mu się podobają. Spuściłam na dół głowę
Spuściłaś ją po poręczy schodów czy jechała na dół windą?
Sturlała się.
Chyba nie chcę tego dalej czytać...
Wcale się nie dziwię.
i zaczęłam cichutko płakać.
A nie powinna przypadkiej drzeć ryja na cały dom? Widać jej się podoba.
Nie może, bo ona jest delikatna, subtelna i kobieca, i w milczeniu roni kryształowe łzy.
Odpiął staniczek
Staniczek rozmiaru lekko-wypukły-dobrze-że-nie-lekko-wklęsły. Ona powinna wtedy schylić główkę.
...on też.
Rany, jak on dba o to, żeby żaden z jej ciuchów nie uległ uszkodzeniu. Więcej takich kulturalnych gwałcicieli :D
i przebiegł palcami po ramionach,
Biegnie raczek-nieboraczek...
Porywacze to pedofile, jak rozumiem?
objechał piersi,
Rowerem, wkoło.
Dobrze, że nie przejechał.
a w końcu dotknął sutek.
Sutek poczuł się dotknięty.
A piersi strzeliły focha i zamknęły się w sobie, zawijając się do środka.
Wziął je między palce i delikatnie dotykał, głaskał i miętosił.
Jak szmatkę.
W końcu oznajmił temu drugiemu, że sutki mi stwardniały, czym tak mnie zawstydził, że zamknęłam oczy.
Zamknięcie oczu - najlepszy sposób na pokazanie swojego wstydu.
Brakuje tylko Pieprzniętego Wodospadu.
Wiedziałam, że są to oznaki podniecenia.
Zamykanie oczu przez wstyd przy nieznanych ludziach, którzy bardzo wyraźnie okazują chęć zrobienia ci krzywdy, i twardnienie sutków przez pieszczoty gwałciciela? Jak dla mnie to oznaki jakichś zaburzeń...
I reakcja na zimno. Ale ćśś, to tajemnica.
Bardzo drżałam z przerażenia, czułam takie wielkie poniżenie.
Obejrzyjmy to jeszcze raz. Wstyd, podniecenie, przerażenie, poniżenie. Kobieta zmienną jest.
Pamiętam wyraźnie, jak wsadził mi rękę pod spódniczkę i zaczął ugniatać uda.
Matko, kto by pomyślał, że ci wszyscy faceci to tacy zapaleni piekarze-amatorzy...
O, ona nagle pamięta wyraźnie? Od tego ugniatania jej się przypomniało czy co?
Byłam cała jak z kamienia, nie mogłam się ruszyć,
Różnica?
"Och, mała, spraw, żebym był twardy..."
"Spojrzała na ciebie Meduza. BAM! Zamieniasz się w kamień."
Teraz nie tylko on był twardy.
czułam jak serce głośno uderza. Jego głos brzmiał plugawo, gdy powiedział, że moja cipka zrobiła się mokra.
To naprawdę dziwne. Zazwyczaj, jak się mówi takie rzeczy, to brzmi to uroczo =='
No i widzisz, co narobiłeś, brzydalu? Biedna dziewczyna się posiusiała.
Zaraz, głos serca brzmiał plugawo? Jej własne serce tak brzydko się do niej odzywa? [klask] Niedobre serce!
Ona czuje dźwięki. Prawdziwa Mary Sue.
Wtedy położył mnie na łóżku i przywiązał ręce nad głową.
Razem z krzesłem?
Zdjął spódniczkę i bawił się jedną ręką moim sutkiem ssąc drugi.
Gwałciciel w spódniczce - może i praktyczne, ale chyba lekko nieprofesjonalne.
Młodszy wtedy wkroczył do akcji zsunął mi majteczki i zaczął lizać mi cipkę.
Ale to musi kominiarcznie wyglądać.
Próbowałam go odpędzić, ale on był silniejszy
Opędza się od nich jak od much i, jak widać, z podobną skutecznością.
Ja bym zaczął od tego, że ona była związana i z kamienia, poza udami - miękkimi jak ciasto.
Szczególnie że na moje oko to ona jest wciąż przywiązana do krzesła.
Może zaczęła prosić: "A kysz, a sio, proszę, idź już stąd..." i liczyła, że to podziała?
i chwycił nogi.
Swoje? I zaczął się turlać?
Może od łóżka.
No nie, od tego krzesła, bo wbijały mu się pod żebra.
Zaczęło mnie ogarniać wielkie podniecenie, więc próbowałam je ukryć za wszelką cenę.
Gdyby mogła, to by ukryła je za paskiem od spódnicy, ale tak to została jej tylko wszelka cena.
Nie mogłam się skoncentrować.
Odrabianie lekcji nie wchodziło w grę.
To brzmi tak, jakby grali w bierki.
Wciąż nie wie, czy pomalować sufit na biało czy na beżowo.
Usiłowałam pomyśleć o czymś innym, jak bardzo nienawidziłam tych mężczyzn.
O tak, oni będą mnie rżnąć, a ja, żeby nie czuć podniecenia, będę myśleć, jak bardzo ich nienawidzę. Powodzenia, dziewczyno.
Ja bym pomyślała o lodach... albo nie. oO
Potężny facet zataczał językiem kółka po mych sutkach a ten drugi zaczął szybko uderzać językiem w mą łechtaczkę.
Jeszcze tylko gitara akustyczna i będzie wspaniały band jazzowy.
Usiłowałam ich zignorować, ale nie ma takiego sposobu, aby zapomnieć o ciepłej wilgoci miękkich ust napierających na łechtaczkę, ssących i całujących piersi.
Właściwie to liczenie baranków całkiem pomaga.
Raz, dwa... raz, dwa... raz, dwa... Shiro, nie pomaga!
Zaczynam się zastanawiać, komu ten napad sprawia większą przyjemność.
Mi na pewno nie.
Desperacko usiłowałam powstrzymać orgazm. Ale on z każdą chwilą zbliżał się nieustannie.
Niech sobie wyobrazi trener Beiste w stringach.
~wyje~
He's comin', he's comin'
He's here, have no fear
Stay by his side
And he'll take you for a ride
W końcu nie wytrzymałam i doznałam go, był głęboki i intensywny.
Jak masaż azjatycki w spa.
Może niech oceni w skali 1-5.
Poczułam się jak w niebie, a całym ciałem zawładnęły dreszcze. Gdy ocknęłam się z tego fantastycznego czucia obaj mężczyźni się śmiali. Ona przeżyła orgazm mówili i jak ci się podobało? Było fantastycznie, ale nie mogłam im przecież tego powiedzieć.
A czemu nie? Gwałciciele też chcą być doceniani.
Dlatego pochwal ich i pogłaszcz po główkach... albo może nie będę uprzedzać wydarzeń :D
Nie zdążyłam nawet odsapnąć a młodszy znów bawił się moją cipką. Wsadził mi jeden palec i poruszał powoli. Czułam lekki bul,
W takim razie łączymy się z tobą w bulu i nadzieji.
Tak, wróci do domu przy nadzieji ;)
ale podobało mi się to uczucie. Mimo wszystko chciałam żeby przestał, więc prężyłam się na wszystkie strony, aby wyjął palec.
Prężenie się - najlepszy sposób na okazanie swojej dezaprobaty.
A ja zawsze myślałam, że jak dziewczyna pręży się pod dotykiem moich palców, to jej dobrze. Mój Borze, ile ja dziewczyn zgwałciłam w takim razie! //Wszystkie dwie.// {><'''}
Ona sama nie wie, czego chce, bidulka. Tu włóż, tam wyciągnij... Takiej nie dogodzisz.
Ona sama nie wie, czego chce, bidulka. Tu włóż, tam wyciągnij... Takiej nie dogodzisz.
Lecz on zamiast przestać, wsadził drugi. Poruszał nimi coraz szybciej, a ja zaczęłam lekko pojękiwać. Wtedy starszy powiedział do młodszego, że ma się odsunąć.
No przecież nie do niej. "Hej, mała, nie wiem, jak to zrobisz, ale odsuń się od siebie."
Nie, to nie taaaak...You're doing it wroooong!
Zdjął spodnie i położył się na mnie.
Bądź moją przytulanką...
Gdyby jakiś potężny facet uwalił się całym ciałem NA MNIE, to chyba zasztyletowałabym go palcem.
No ale ona przecież... Znaczy jej palec... Nie, wszystko mi się miesza T.T
Akcja za szybko się rozwija?
Wsadził kutasa głęboko w moją cipę tak, że uciskał mi mocno łechtaczkę.
{wkłada całą swoją wiedzę o anatomii człowieka w próby wyobrażenia sobie tego}
To w końcu gdzie ona ma tę łechtaczkę? Bo próbuję to sobie zwizualizować, ale mi nie wchodzi.
{error}
Ruszał się bardzo powoli. Pamiętam, że przycisnął policzek do mojego ramienia.
Niski ten potężny facet.
Albo krótki.
Czułam twardość wypełniającą mnie od środka. Wbrew sobie zbliżałam się do kolejnego orgazmu.
Ona do niego wprost biegła. Z rozłożonymi ramionami.
I nogami.
Nie mogłam tego znieść, więc zaczęłam go błagać, aby mnie przeleciał i znów mi go dał.
//początek konstruktywnego komentarza// ... //koniec konstruktywnego komentarza//
W końcu zaczęłam się ruszać w rytm jego ruchów, pieprząc jego tak, jak on pieprzył mnie.
Ale to tak od tyłu czy jak, bo ja już nie wiem. Co myślisz, Shiruś?
Mnie nie pytaj, moja wyobraźnia przechodzi "Blue Screen of Doom". Gdzie jest support techniczny?!
W Indiach :3
Rżnęłam mężczyznę, który mnie gwałcił i bardzo mi się to podobało.
Ja wiem, że patrzenie na rzeczy z dobrej strony i takie tam pierdoły, ale czerpanie przyjemności z gwałtu to już naprawdę przesada.
To się nazywa syndrom sztokholmski.
Proponuję aŁtorce wejść w ciemny zaułek o późnej porze w obcisłych i/lub przykrótkich ciuchach i wysokich obcasach, po czym wysyłać buziaczki do każdego podejrzanie wyglądającego typa... BARDZO jestem ciekawa, czy wtedy wyobrażenie o gwałcie będzie się zgadzało z realnością...
Biorąc pod uwagę jej desperację, to jest spora szansa, że będzie się pokrywało...
Błagam was, nie podsuwajcie aŁtoreczce nowych pomysłów.
Po paru minutach wytężonej pracy spuścił się we mnie,
Ciekawe, czy dostanie wynagrodzenie za swoją ciężką pracę.
A co z dodatkiem za pracę w ciężkich warunkach?
A ten drugi tylko stał i patrzył?
Czy stał to nie wiadomo...
http://www.beka.pl/txt_podwyzka_penisa.php
co spowodowało, że przeżyłam wspaniały orgazm. Wtedy zostawili mnie w spokoju i wyszli na jakiś czas. Byłam tak wyczerpana, że zasnęłam.
PO GWAŁCIE?! Ty powinnaś, kurwa, popłakiwać cichuteńko w kącie i drżeć o swoje życie... :/
Kiepscy z nich gwałciciele w takim razie.
Jeszcze powinien ją pocałować, przytulić i powiedzieć, że ją kocha. Gwałciciele zawsze tak robią.
Spałam parę dobrych godzin. Obudził mnie palec w mojej cipce, który musiał baraszkować tam od dłuższej chwili, bo znów byłam mokra.
Widzę błąd w dedukcji...
Wniosek: nie zasypiaj w obcym miejscu.
Leżałam na brzuchu z lekko rozsuniętymi nogami.
Rozsuwane nogi. Dziewczyno, jesteś ikoną seksu.
Palec poruszał się lekko i dynamicznie. Odpowiedziałam na jego ruchy skurczami pochwy,
Po dłuższej chwili palcówki pochwa powiedziała: "Tak, stary, rób tak dalej."
W poważnych związkach najważniejsze są długie rozmowy.
co sprawiło mi wielką przyjemność.
Nie chcę się znów powtarzać, ale przyjemność podczas gwałtu jest raczej wątpliwa.
Gwałt był za pierwszym razem, teraz to już przyzwyczajenie.
Powinność :D
Rutyna.
Chłopak zrobił jeszcze kilka suwów poczym zdjął spodnie i położył się na mnie. Palcami rozsunął wargi sromowe i powoli wszedł we mnie. Kilka pierwszych ruchów zrobił niczym badając moje zachowanie.
Kilka pierwszych ruchów zrobił niczym XDDD
No to się dziewczyna rozczarowała.
Ale już po chwili wsuwał się głęboko. Powoli, mocno i rytmicznie.
...zrobię ci przyjemność i uznam to za oksymoron.
Dyszałam i krzyczałam, ale on nie przestawał tylko posuwał mnie mocno. Orgazm przeżyłam zaraz po tym jak wsadził mi swojego wielkiego ogiera.
O matko, już nigdy nie spojrzę na jazdę konną w ten sam sposó-ó-óóób! T___T
Rżnął mnie jeszcze przez jakieś 10 czy 15 minut, a ja jęczałam, krzyczałam i stękałam.
I rżałam.
Pamiętam, że gdy spuścił się, sperma wypełniła całą moją cipkę. Wtedy rozwiązał mi ręce i podał mi bluzkę i spódniczkę.
Oooch, jak miło z jego strony~!
A do tego kominiarkę: "Masz, dziewczyno, zasłoń twarz, bo nie mogę na ciebie patrzeć."
Oni są szlachetniejsi niż Robin Hood i Janosik razem wzięci.
Nie mogłam jeszcze złapać oddechu by zapytać o bieliznę,
No chyba sobie żartujesz =='
"A jak już podasz mi majtki, to byłbyś tak miły, żeby nalać mi lampkę wina i przygotować kąpiel?"
"Albo zmieniłam zdanie, najpierw je wypierz, potem mi podaj.
ale nie to było przecież najważniejsze.
A gdy wstałam, sperma wylała się i splamiła pościel. Och przepraszam jęknęłam. Nie szkodzi wypierze się machnął ręką gwałciciel.
Gdy ubrałam się i wstałam
A nie powinno być odwrotnie?
czułam jak sperma wypływa mi z cipki i spływa po udach aż do kolan. Wtedy zawiązał mi oczy i zaprowadził do samochodu.
Uczciwie poczekał aż sperma wypłynie, bo inaczej pobrudziłaby mu siedzenia?
Usiadł koło mnie i odwieźli mnie tam gdzie mnie porwali.
Mnie, mnie, mnie. A ego mnie przypadkiem nie przerasta?
Ej, skąd ona wiedziała, gdzie jadą, z opaską na oczach?
Jeden wsiadł, dwóch pojechało. On się chyba rozmnożył przez pączkowanie.
Bo to był My, z Bożej Łaski Gwałciciel I.
Wysiedliśmy z samochodu a ten drugi odjechał. Wtedy ten pierwszy mocno pocałował mnie z języczkiem mówiąc, byłaś świetna kotku i uciekł między budynki.
Zapomniał krzyknąć, że ją kocha.
Ściągnęłam szybko opaskę, ale sprawca już uciekł, a nie będę gonić go przecież w kozaczkach.
No przecież {facepalm}
Pardonnez-moi? o.O
Ja bym goniła, taki orgazm to skarb.
Cóż miałam zrobić zniewolona i zgwałcona wróciłam do domu.
Zawsze mogłaś pójść na policję, ale kto by się tam przejmował takim nic nieznaczącym epizodem.
Poszła obierać ziemniaki na obiad. Gwałt? Phi.
Niedzielny poranek
Hmmm... wczoraj rano miałam wielką ochotę.Tak, też czasem budzę się z dziką chęcią na czekoladowego batona.
Shiruś, to chyba nie o to chodzi... >>
Ona woli lody.
Ledwo się obudziłam a już miałam potrzebę poczuć coś w cipce.
Już wiadomo, skąd się wziął ten list do Bravo o kaszance...
A ja zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie miałaś racji co do tego batona.
Zsunęłam majteczki i zaczęłam delikatnie się pocierać.
Lol, dostrzegam dziwną analogię do łososia... Chociaż nie, ona nie migruje w tym celu.
Nie! Dziecko, odłóż te kredki.
Już po kilku chwilach byłam wilgotna, jeden paluszek… och jak dobrze, drugi paluszek hmmm… to jest to co cipeczka kocha najbardziej.
Trzeci paluszek... fuck you.
{KWIK}
Cipeczka kocha paluszki, peniski i wibratorki ~facepalm~
Zaczynam delikatnie nimi poruszać, odpływam z rozkoszy i nagle wchodzi mama! Udaję, że śpię i próbuję opanować oddech, serce mocno wali.
"Sorry, mamo, śniło mi się, że biegłam."
Mama mówi, że mam wstawać bo jest śniadanie. Myślę sobie, że to koniec zabawy, wyciągam paluszki i wstaję, ale jestem taka spragniona, muszę skończyć to co zaczęłam. Gdy mam wielką ochotę, a nie uda mi się jej zadowolić, myślę później o jakiś podniecających rzeczach przez cały dzień i nie mogę się skupić, jestem rozkojarzona a swędząca cipka ciągle daje o sobie znać.
Wystarczyłoby się umyć...
//wyobraża sobie to i owo aŁtorki krzyczące: "HALO! Tu jestem!"// ... oO
Iulunia. Jesteś dziwna.
Zaczynam się ubierać, ale wznawiam moją zabawę, pocieram delikatnie rączką cipeczkę. Staniczek, bluzeczka… hmmm jak ubiorę spodnie to nici z zabawy, więc spódniczka i to krótka, bez majteczek. Schodzę na śniadanie,
Ona TEŻ jest MarySujką?!
I to ze skłonnościami do samogwałtu. I gwałtu zresztą też.
rodzice już kończą jedzenie. Wtedy mama mówi że idą z tatą do kościoła.
Nie ma to jak katolicka rodzina.
Bo ona nie jest świętobliwa, tylko świętojebliwa.
Gdy zaczynam jeść rodzice zaczynają szykować się do wyjścia. Zjeżdżam rączką w dół i zaczynam muskać swoją łechtaczkę… och jak dobrze. Gdy rodzice krzątają się w przedpokoju wsuwam pierwszego paluszka,
U mnie paluszki zawsze stoją w szklance na stole lub zostają w paczce.
po chwili słyszę jak zamykają się drzwi wejściowe. Wtedy mogę iść na całość,
A tu rodzice zrobili jej dowcip, otworzyli drzwi i zamknęli, a potem zaczaili się w przedpokoju, nasłuchując...
Na całość o nadgarstka? Łokcia? Barku? O...o
ale spódniczka nie pozwala mi rozsunąć mocniej nóżek więc jednym szybkim ruchem ściągam ją
Potraficie tak? Siedząc przy stole? XD
i zrzucam pod stołem. Zaczynam posuwać się dwoma paluszkami, och tak uwielbiam to. Cipeczka jest taka ciaśniutka, słyszę jej mlaskanie.
Buahahahahahahaah XDDD
Lubi paluszki na słono i tyle.
Te opowiadania miały być podniecające, taak...?
I nagle ktoś otwiera drzwi!
Rany, jakie zwroty akcji!
Zamieram, jestem tak przestraszona że nie mogę się ruszyć,
Mam nadzieję, że to tych dwoje od samochodu, ale...
to mama.
"Córeczko, chodź! Nie zapominaj, że ty także jesteś Dzieckiem Bożym!"
Mówi że zapomniała na ofiarę, wchodzi do pokoju, serce znów mi łomoce, ale siara myślę sobie. Błagam w głębi duszy oby nic nie zobaczyła, mama bierze pieniądze i wychodzi, na szczęście długi obrus mnie zasłonił…
(facepalm)
Gdy wyszła szybko zamknęłam za nią zasuwę i położyłam się aby na chwilę odsapnąć. Oby teraz nikt mi nie przeszkodził, zaczynam kontynuować zabawę, teraz mogę sobie pozwolić na trochę pojęczenia.
Też lubię się czasem bawić w "jęczenie". Szczególnie jak czytam takie opa.
Zaczynasz kontynuować? Oh, really?
Kilkanaście minut posuwania dwoma paluszkami i dochodzę do orgazmu… och co za uczucie. Leżę jeszcze przez chwilę aby ochłonąć, coś czułam że to będzie udany dzień.
Też coś czuję, ale zdecydowanie nie jest to orgazm ani nadzieja na udaną lekturę :/
Letnia historia
Te tytuły powalają =='Pewnie nie mogliście się doczekać następnej notki co?
Taak, umieraliśmy ze znieciepliwienia... {przygotowuje sobie wiaderko}
Bring it. ~wiąże sobie stryczek~
mam do was takie pytanie apropo poprzedniego wpisu: czy przyłapano was kiedyś na zabawie?
Tak, mama kiedyś weszła, jak bawiłam się z chłopakiem, po czym się przyłączyła. Bardzo lubi grać w karty.
Mnie kiedyś przyłapała kuzynka gdy byłam młodsza i raz na wakacjach i to jedyne dwa razy kiedy osoba która mnie przyłapała wiedziała co naprawdę robię.
Czy jest na sali tłumaacz?!
Więc opowiem wam jak to się stało że zostałam nakryta. Zdarzyło się to w zeszłe wakacje, byłam wtedy z rodzicami nad morzem. Spaliśmy w wynajętym domku, taki mały trójkątny letniskowy domek.
Jak wygląda trójkątny domek?
Może jej chodzi o takie ze spadzistymi dachami do ziemi?
Ale to i tak jest graniastosłup...
Rodzice wyjechali już z samego rana zwiedzać okoliczne miejscowości, to są nawiedzeni ludzie jeśli chodzi o zabytki.
Chrześcijanie, to i nawiedzeni.
Obudziło mnie słoneczko wpadające do mojego pokoju przez otware okno. Spałam nago, a że było bardzo gorąco postanowiłam się nie ubierać, przynajmniej do momentu aż wrócą rodzice. Zrobiłam sobie kanapki
Nago...? :/
i wyszłam je zjeść na taras. Jakoś zapomniałam że jestem nago i nie krępowało mnie to, może dlatego że nasz domek stał w samym rogu kempingu,
Kemping to pole namiotowe. Może dlatego sądziła, że jej domek jest trójkątny?
Jak dla mnie to zamiast siedzieć nad morzem ona powinna wrócić do szkoły i uważać bardziej na lekcjach geometrii... planimetrii.
Całej geometrii, bo żeby odróżnić planimetrię od stereometrii też trzeba się pouczyć.
a taras wychodził wprost na las. Po prawej stronie tarasu kończył się ośrodek gdzie były gęste krzaki,
...w których czaiło się tych dwoje z samochodu :D
Czego ty się tak do nich przyczepiłaś?
No bo mnie nikt nigdy nie związał... poza węzłem małżeńskim.
a po lewej kawałek dalej stał domek gdzie nie było widać żywej duszy. Usiadłam przy stoliku i zjadłam śniadanie, siedziałam tyłem do słońca które grzało mnie w plecy, wtedy stwierdziłam że to dobra okazja się poopalać.
Jej zdolności dedukcji przepełniają mnie zachwytem, naprawdę.
Powinna dawać korepetycje Sherlockowi Holmesowi.
Po śniadaniu leżaczek, wtarłam w siebie oliwkę i już mogłam się opalać.
"Oliwkę"? Jak ona to ostro opisała! Nie powinno być "oliweczka"?
Chociaż nasmarowałam całe ciało
Patrzcie jaka wygimnastykowana, całe ciało natarła oliweczką.
nie myślałam o aspekcie seksualnym, po prostu się wysmarowałam i już.
Taaa...
Trzymajcie mnie, bo rodzi się we mnie potwór.
Chyba dorasta :D
Było bardzo gorąco, co jakiś czas ukojenie dawał lekki wiaterek. Słońce zaczynało prażyć coraz mocniej, promienie dotarły także do mojej cipki, było przyjemnie cieplutko.
Hahahahahaahahahahahah {kwiczy}
...
Siedziała w pozycji Lotosu na głowie?
Odruchowo rozwarłam jeszcze troszkę nóżki
Niezłe odruchy.
[choroba sieroca]
bo było naprawdę miło, do tego co jakiś czas ten chłodny wiaterek.
Ómieraaaaam...
Te zdrobnienia mnie dobijają. Shiro, możemy w końcu przestać analizować pisklęce hentajce?
W końcu rozszeżyłam nóżki aby słońce mogło ogrzewać moją pysię.
Moja wyobraźnia, która właśnie przedstawiła mi Frugo, niedługo wysiądzie {płacze}
Dajcie lupę, zaraz ją ogrzeję >D
Musiałam w takiej pozie przysnąć na jakiś czas. Obudziło mnie dziwne swędzenie w cipeczce, pomyślalam że na za długo wystawiłam ją na słoneczko na jeden raz.
Jajniki sobie przysmażyła?
Nie zauważyłam Shiro, która z pustą już buteleczką po wybielaczu znikała pomiędzy drzewami.
Chciałam ją lekko przetrzeć i zorientowałam się że cipeczka jest strasznie wilgotna.
No ba.
Gdy ją dotknęłam całe paluszki miałam mokre od śluzu.
Białe i lepiste... Jesteś pewna, że to śluz? ;)
W tle dwóch facetów w kominiarkach wsiada do samochodu: "Kocham cię!"
To byta nawet dobra okazja żeby się zabawić pomyślałam. Bez wachania wepchnęłam sobie jednego paluszka, och jakie to było wspaniałe, ale cipeczka była taka mokrusia że to było jej mało.
{pada na ziemię} A dla mnie to jest zdecydowanie za dużo...
Drugi paluszek to było już cudo. Zaczęłam nimi poruszać, czułam taką ciasnote w cipeczce, zaczęłam jęczeć. Pchałam paluszki do samego końca po czym wyciągałam je calutkie i znów zagłębiałam je w mokrusiej cipci, robiłam to bardzo szybciutko.
Siedem zdrobnień. Mamusiuuu... T___T
Czuam się zajebiście, ale wiedziałam że tym razem będę musiała nieźle pomęczyć cipeczkę aby osiągnąć orgazm. Zacisnęłam cipeczkę i zaczęłam z całej siły pchać w siebie dwa paluszki, robiłam to najszybciej jak umiałam, krzycząc przy tym bardzo głośno. Posuwałam się tak dłuższą chwilę
Chwilkę.
Chwilunię.
i zaczęłam dochodzić i nagle słyszę jakiś szelest na sąsiednim tarasie, stoi tam jakiś chłopak i widzi mnie, ale ja już dochodzę, zamykamm oczy i jeszcze przyśpieszam, chce orgazmu! Szybko chce orgazmu!
A ja chcę skończyć to czytać! Szybko chcę skończyć!
On też chce orgazmu? Matko, to jakiś ośrodek wypoczynkowy dla onanistów czy co?
Jeszcze chwilka, już go czuje zbliża się. Wkładam te paluszki z całej siły i wiem że niedługo będzie...
...LAJKONIK JUNIOR~!
Już go czuję tak, tak, tak, tóż przed orgazmem otworzyłam jeszcze oczy aby sprawdzić co robi ten chłopak, o kurwa on stoi kilka metrów odemnie.
Skomentowałabym to jakoś, tak, tak, tak, ale o kurwa nie mogę xD
W tym samym momencie doznałam orgazmu a moje ciało przeżyło falę rozkoszy, opadłam półprzytomna na leżak, nie mogłam się ruszyć, nic powiedzieć, nawet nie miałam siły wyjąć paluszków z mojej niuni..
To zabrzmiało już nawet nie dziecinnie, ale przerażająco pedofilsko O___O
Gdy się ocknęłam chłopaka już nie było, rozglądałam się po okolicy ale nikogo nie było w pobliżu. Ale siara on stał zaledwie 4 metry obok mnie i widział wszystko co robiłam,
Gdyby stał 4,5 metra od niej, widziałby już tylko kawałek, a w odległości 4,95 metra byłaby już całkowicie bezpieczna.
chciałam się zapaść pod ziemię...
...ale kurna, tam nie ma Internetu.
2 ...:
ojj czepiacie się tych zdrobnień, ale przecież to tak uroczusio jak ktoś ze wszystkich siłek stara się być delikatniusi, uhm nieważne.
Cóż łechtaczkę mógł jej ucisnąć mięśniem piwnym, ale on się raczej do naciskania nie nadaje.
Angamoth,
buahahahahah, dobre :D Mam nadzieję, że się chociaż urechotałeś?
Prześlij komentarz