W tym tygodniu analizy nie będzie.
Na tę smutną nowinę złożyło się kilka czynników: przede wszystkim wzmożony czas popraw i tym podobnych głupot typu szkolnego, a także ciężkie przygotowania do Ithildinowej studniówki, która ostatnio zeżarła jej masę czasu. Shiro ma Wenę na coś kompletnie innego, poza tym wyjeżdża z Anonimem i nie będzie komu tego wszystkiego pilnować, a grupa teatralna ma swoje problemy, o których wspominać nie warto.
No dobrze, to była część skarżenia się, teraz ważniejsze sprawy, związane stricte z Krytyką. Po pierwsze, wciąż staramy się namówić Iustitię Lunę do powrotu, co jest o tyle utrudnione, że rzadko odpisuje na maile. Ale robimy, co możemy. (No, chyba że naprawdę nie chcecie jej z powrotem, ale to proszę pisać teraz, żeby nie musiała już tego czytać.)
Po drugie, planujemy spreparowanie swego rodzaju poradnika dla wszystkich tych, którzy chcą pisać negatywne komentarze, w którym wytłumaczymy dostrzeżone przez nas w dawnych komentarzach nieścisłości, które wynikały ze zwyczajnej, niewinnej wszak niewiedzy. Powinien pojawić się niebawem, jak tylko zrobi nam się nieco lżej.
Po trzecie, pojawienie się analizy w następnym tygodniu wisi na włosku zaraz pod wielkim znakiem zapytania.
Tak, to wszystko. Do rychłego przeczytania ^.^
0 ...:
Prześlij komentarz