DZIAŁALNOŚĆ ZAWIESZONA

[Nowe analizy co drugą niedzielę]
[teoretycznie]

[bardzo teoretycznie, bowiem
BLOG ZAWIESZONY DO ODWOŁANIA]

[i przepraszamy za niezaktualizowane Archiwum, aleśmy leniwe pipy]

2/07/2010


Analiza VI. Kai i Ren McGyverowie i bynajmniej-nie-fantastyczne międzyrasowe zabawy.

Uwaga, uwaga! Iustitia Luna wróciła! Wyruszyła w podróż dookoła świata z zamiarem dokształcania się i oto powraca w pełnej okazałości, posługując się całym wachlarzem różnojęzycznych przysłów, aforyzmów i powiedzeń. Mamy nadzieję, że z przewagą naszych rodzimych komentarzy Iulunia będzie bardziej akceptowana. Na wszelki wypadek każdy obcojęzyczny komentarz będzie okraszony linkiem do odpowiedniego tłumaczenia, dlatego, jeżeli nie będziecie go rozumieć, a zechcecie poznać jego polską wersję, nie trzeba już będzie szukać po Internecie własnoręcznie - słodkim leniwcom podamy, co należy, na tacy. Iulunia została też operatorem słowników i ministrem do spraw kontaktów z Wujkiem Gogielem, Ciocią Wikipedią i innymi internetowymi źródłami wiedzy. Na początku każdej analizy wstawimy link z bibliografią, gdyby kogoś interesowało, skąd cytat został zaczerpnięty.
 
------------------------
A w dzisiejszej analizie czeka was ciężka przeprawa z niezamierzoną parodią Księgi Rodzaju, dwoma dziwnymi zboczonymi bytami, które udają Boga, tak i nie elfami, prehistoryczną wersją "The Sims" i tym podobnymi przerażającymi istotami.
Czytajcie, nasi drodzy, a my w tym czasie idziemy powieść do sądu aŁtorkę o poczwórny gwałt z premedytacją, szczególnym okrucieństwem i profanacją na dodatek: na Logice, Świętej Gramatyce, Świętej Ortografii i Składni. A także o zniesławienie czerwieni i nieumyślne spowodowanie śmierci czarnej magii, oraz o mnóstwo podrzędnych wykroczeń, których nie sposób wymienić.

Info ogólne:
Adres: http://fantasy-enora.blog.onet.pl/, a dokładniej notki: TA i TA
Autorka: Enora
Źródło: SPAM ze starych blogów
Bibliografia analizy: O TU

Analizują: Shiro Okami, Ithildin, Iustitia Luna, Anonim Anomalia, Pirania Źmijowata i grupa teatralna "Erotickie słonečko!"

Początek
Dawno, dawno temu gdy na ziemi nic nie bylo, nagle pojawily sie dwa byty zwane Kai i Ren.
Co nagle to po diable!
I oba byty znikną równie szybko, jak się pojawiły... miejmy nadzieję.

Frówali w nicosci
 Jak mogli "frówać" - cokolwiek to znaczy - w nicości, skoro byli tam oni i ziemia?
Na ten temat można by poprowadzić ciekawą dyskusję filozoficzną na miarę "Uczty" Platona, ale... po co?
A potem spadli i rozmaślili się na ziemi. "Grawitacjo, jesteś bezwzględną suką!"
"O! Hej, a to co? Co to za rzecz, która znienacka zaczęła się do mnie bardzo szybko zbliżać?! Naprawdę bardzo szybko! Duża, płaska, okrągła, powinna mieć dużą i solidnie brzmiącą nazwę, jak na przykład... Ziemia! Właśnie tak! Bardzo dobra nazwa - Ziemia! Ciekawe, czy zaprzyjaźni się ze mną?"
Reszta, po nagłym mokrym i głuchym uderzeniu, była milczeniem."


az Kai rzekl do ren: "Pusto cos droga Ren, moze by tak stworzyc jakies zycie ?"
"Chodź, stara, poruchamy się, bo nie ma nic ciekawego w telewizji..."
Kai i Ren nie mieli życia, byli adminami.

Ren na to odparla: "Dobrze a niech to bedzie inteligentne zycie, ktore bedzie nas czcilo".
To się chyba nazywa błędne założenie... 
"Czcij matkę swoją i ojca swego..."
"...więc się postaraj..."

Wiec Kai wzial sie do roboty, zmieszal wiatr z woda i magia.
Ej, a gra wstępna?
Kurna, on jest lepszy niż McGyver...
Jedno wiadro wiatru, jedno wiadro wody i jedno wiadro magii - to jest jakiś przepis na spermę czy co?

Tak stworzyl dziwna istote szczupla, blada i z dlugimi szpicastymi uszami. Ren przygladajac sie odparla: "Hmm ciekawa istota. Jak ja nazwiemy ?". Na to Kai odparl: "Elf". Kai i Ren obserwowali owa istote i zauwazyli ze szybko sie rozwija. Ale nie podobalo sie Kai {Kaiowi} i Ren, ze Elf jest sam.
 Ej, ja skądś znam tę historię!
 Może po prostu brakowało mu węża? 
Spojrzał Kai na elfa i widział, że to było dobre.
"...i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem"...

Kai rzekl do Ren: "Moja droga czyz nie powinnismy dac Elfowi partnera by mogl sie rozmnazac ?" Na to Ren odparla: "Masz racje dlatego uczynmy to" Wiec przystapili do tworzenia partnera dla elfa.
 I od tej pory elfy wyglądają jak małe geje, a elfki - jako ich "partnerzy" - są płaskie i męskie. O, sorry - tam nic nie jest męskie.
I od tej pory nie wiadomo, czy to elf jest elfką, czy elfka elfem.
 
I tak oto stworzyli Elfa plci zenskiej, istote szczupla, blada, lecz piekna.
 ...i czerwoną.*
 "Szczupła i blada, ale piękna" - bo przecież piękno zazwyczaj łączy z grubością i rumieńcami.

* Komentarz sponsorowany przez zamiłowanie Anonima Anomalii do TEJ i TEJ notek z PLUS-a i przez czerwoną czcionkę analizowanego bloga.

Gdy ja ujzal {ujRZał!} Elf to od razu ja pokochal. Kai i Ren zaczeli obserwowac poczynania elfow i widzieli ze {to było dobre XD} ze zaczeli sie rozmnazac,
 ZBOCZUCHY! XDD
No bo nie było nic w telewizji.
To taka prehistoryczna wersja "The Sims".
Tak, to wiele wyjaśnia. Swoją drogą - może by zaczęli od nieba, Ziemi, roślinek, zwierzątek?
Nie, bo oni przyszli siódmego dnia i wszystko było już zrobione. I widzieli, że to było dobre. 

rozmnazac, rozwijac, szkolic sie w magii i czcic Kai i Ren. Elfy zaczeli nazywac Kai i Ren bogami.
I to wszystko jednocześnie?!
 Zaraz, chwila. Że Ren jest "bogiem płci żeńskiej", to mogę się domyślić i wszystko się zgadza. Ale co do Kaia pewna nie jestem, bo imiona męskie zakończone na "i" się odmieniają, a aŁtorka uparcie tego nie czyni.
To ty jeszcze się nie zorientowałaś, że w tym opku występują tylko płci żeńska i nijaka?
Ale przecież formy gramatyczne czasowników... ach, to opko. O Święta Gramatyko.

Elfy zaczeli sie opiekowac ziemia i ja rozwijaly.
Wizja elfów, które podczas stosunku jednocześnie rozwijają swe magiczne umiejętności, czczą bogów i opiekują się ziemią poprzez jej rozłożenie na jakiejś, bliżej nieokreślonej powierzchni - wszem i wobec jest powalająca. 
Oni tak wszystko zaczynali, a może by coś skończyli wreszcie?
Jakby "zaczęły", a nie "zaczeli", to na pewno poszłoby im lepiej.

Dzieki elfom ziemia byla piekna (i czerwona), roslinnosci bylo w brud.
 Przy czym - "brud", nie "bród".
No po prostu syf tam był.

Widzac Kai i Ren, ze Elfy dobrze opiekuja sie ziemia postanowili stworzyc dla nich slug.
 Postanowili stworzyć dla nich ślimaki.
Żeby francuskie elfy też miały co jeść.
I żeby ktoś niszczył te cudne, wypielęgnowane roślinki, bo nudno. 
Ewolucja v. 2.0. 

Wzieli troszke ziemi i wody, i stworzyli istote podobna do elfow, lecz rozniaca sie od nich tym, ze nie znajaca magii.
 O, znaczy że człowiek miał "szpicaste" uszy?
Mnie bardziej interesuje ta ziemia i woda. Jakaś nowa, delikatniejsza metoda, bez wyrywania żeber...

Nazwali owa istote czlowiekiem.
 I dziwnym zbiegiem okoliczności człowiek ten miał na imię Adam.
W tamtych czasach wszyscy mieli na imię Adam.
W tym momencie podszedł do nich starzec z brodą, trzymając w dłoni dziwny papierek ze znakiem patentowym: "Koledzy, to jest plagiat". 

By sie czlowiek rozmnazal stworzyli czlowieka i czlowieka plci zenskiej.
 I widzieli, że to było dobre.
Starzec stał z boku i potupywał zdenerwowany nogą, opierając się na lasce. 
Dlaczego starzec opierał się o nowe dzieło?
Bo w opku nie było laski, a jedynie "czlowiek plci zenskiej". A Anonimowi chodziło o taką drewnianą, ty zboczeńcu. -.-'
Pseudonim mnie upoważnia...  
Pojawia się jeszcze pytanie - czy człowiek płci nieżeńskiej był bezpłciowy?

Po stworzeniu czlowieka zawolali elfow. Elfy przybyly na wezwanie. Kai rzekl do elfow: "Oto dla was sludzy dbajcie o nich jak o siebie samych".
 No patrz, a pani na religii mówiła nam co innego, że to człowiek dostał Ziemię we władanie...
Starzec klepnął Kaia w ramię i rzekł: "Nie. To nie tak."
"Odchodzicie od oryginału..."

Elfy spojrzaly na czlowieka i odpowiedzieli: "Tak o wielki".
 Uff, jednak wszystko się zgadza xD
Może po prostu podziwiały jego... gabaryty?

Ren dodala: "A ty czlowieku sluchaj elfa i wykonuj co karze".
 I od tej pory człowiek z radością poddawał się biczowaniu i innym torturom.

Na to czlowiek odrzekl ukloniwszy sie: "Tak o pani". I tak zyl czlowiek z elfem przez eony (lata) na ziemi.
 "Eon - największa formalna jednostka geochronologiczna, (...) wynosząca co najmniej 500 tys. lat."
Rozumiem, że 500 tys. lat stało się nagle jednym rokiem?
Wrzucono je do WinRAR-a.

Kai i Ren przygladali sie temu wszystkiemu i sie radowali.
 Sadyści!
I widzieli, że to było dobre... bo blogasski pojawiły się dopiero eony później.
Wszystko przez nich! :(

C.D.N
Cukierek Dla Narratora?
Czego Dowieść Należało?
Cudowna (?) Doba Namiętności ;)

Początek 2
Po jakims czasie czlowiek zaczal pragnac elfa plci zenskiej, bo widzial, ze jest bardzo piekna.
I czerwona!
Ith, on się zaciąąął! {szturcha}
 Jak w reklamie Twixa.
"Szpicaste" uszy są takie podniecające.

Czlowiek uzywszy swojego uroku zdobyl serce jednego z elfow plci zenskiej.
 Spytał jej: "Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia, maleńka, czy mam przejść jeszcze raz?" i już była jego.
Ja nie mam pojęcia, co on w niej widzi...
Co ona w nim! 

Po pewnym czasie zaczeli sie rozmnazac i tak powstal pol elf.
 Długo się rozmnażali, ale wreszcie się udało - wyszedł półelf. Wcześniej powstał słoń, rosiczka i pudełko czekoladek.

Nie ktorym {niektórym!} elfom to sie nie spodobalo i sie odlaczyli od elfow i zamieszkali w lesie.
 I zostali leśnymi krasnoludami. 
A inni skrzyżowali się z końmi i tak powstały sylwańskie centaury.

Kai i Ren sie zmartwili tym, ale nie ingerowali poniewaz uwazali, ze poradza sobie elfy i ludzie z tym zajsciem.
 A co ludziom do tego? o.O
Może to coś na zasadzie - wrogowie mojego pana są moimi wrogami?
Z tym, że te dwa byty na górze, którym wydaje się, że są Bogiem, kazali ludziom służyć wszystkim elfom. Czyli...
Ale to już nie były elfy, to były krasnoludy.
Rodzice półelfów nobilitowali. 

Elfy wypowiedzieli ludzia wojne poniewaz uwazali, ze z chanbili ich rase.
 Borze Brzuskowy i Święta Ortografio...
Ja nie rozumiem...
To proste: jest chan i bili (się). Historia postępuje, mamy już "Ogniem i mieczem"!
 
Czlowiek zaakceptowal wojne i zaczal sie szkoli w walce wrecz, kuc zbroje i bronie. W tym samym czasie elfy zaczeli szkolic sie intensywniej niz zwykle w magii.
 Kiepsko przygotowują się do tej wojny, skoro znowu tylko "zaczeli", a nie skończyli.
Elfom się nigdzie nie spieszy, mają stulecia na przygotowania. A że walkę będą toczyć z prapraprawnukami tych, którym wypowiedzieli wojnę? Who cares...

Nie ktore {niektóre!} elfy nawet siegnely po mroczna zakazana magie.
Elfy zakazały magii i dlatego ta magia była mroczna. Interesujące, czyżby zakaz elfów nosił ze sobą kir i kosę?
Tak, a magia miała ciemny makijaż i słuchała metalu. 
Emo? 

Widzac to reszta elfow wygnala tych elfow, a ci elfi za wygnanie znienawidzili elfow i nazwali sie dark elfami.
Jeszcze nigdy nie widziałam tylu elfów w jednym zdaniu!
Bo one zaczęły się rozmnażać w tempie trzeciej prędkości kosmicznej.
Czekajcie, ja to sobie muszę rozrysować... *oddala się w poszukiwaniu potrzebnych narzędzi*
Oj, przecież to proste. Są sobie elfy i wśród nich jest pewna grupa elfów, która chciała czarować na czarno. Dla potrzeb tłumaczenia nazwiemy tę grupę Grupą X. Elfom się nie spodobało, że Grupa X używa magii-metalówny, więc elfy wygnały Grupę X. Grupa X znienawidziła elfy za to, że ją wygnali, więc nazwała się drowami, żeby nie mieć z nimi nic wspólnego. Więc aŁtorka właściwie obraża drowy, nazywając je dark ELFAMI. 

Dark elfy zaczeli sie szkolic w mrocznej magii. Widzac to czlowiek przyszedl na kolanach do dark elfow mowiac:"Witam was dark elfy czy moglibyscie nas nauczyc mrocznej magii bysmy mogli zalatwic elfy ?".
Ten klimat... ten sposób pisania stylizowany na biblijny... ten medievalowy język postaci...
Hey duuuude... Niduję załatwić elfy, soł ticznij mnie dark magii, olrajt?

Na to dark elf: "Chcesz zabic elfy powiadasz ?". Na to czlowiek "Tak elfy".
 W tym świecie są elfy, dark elfy, half elfy, leśne elfy i tak elfy.
I jeszcze te skrasnalone.
I ludzie, którzy wyglądają jak elfy.
I wściekły starzec z brodą i laską.
I sylwańskie centaury!
I "kula u nogi - ziemia". 

Dark elf na to odparl: "Dobrze naucze cie mrocznej magii". I tak zaczeli Dark elfy szkolic ludzi w mrocznej magii.
Już wiemy, mówiłaś. Ja nie rozumiem tej aŁtoreczkowej potrzeby powtarzania cztery razy jednej rzeczy. One uważają Czytelników za debili czy może same sobie muszą tyle pisać, żeby nie zapomnieć?
Może i uważają. W końcu ludzką tendencją jest przypisywanie innym swojego poziomu.
 
Widzac cale zajscie Half Elfy uciekly chowajac sie w lesie tam gdzie sa lesne elfy.
 W ŻYCIU bym nie wpadła na to, że leśne elfy mogą być w lesie! Dziękuję ci, o wielka aŁtorko, że raczyłaś mnie o tym poinformować.
Mogły być jeszcze polanowe.
A także Żwirki i Muchomorki. 
Ej, a dlaczego leśne elfy nie nazywają się "Forest elfami"? To jawna dyskryminacja! 

Czlowiek nauczywszy sie mrocznej magii zaczal tworzyc bron i zbroje magiczne. Po ukonczeniu prac
 Patrz, patrz, patrz! Nareszcie coś skończyli!
Dzięki temu, że magia była mroczna, zbroje i broń były czarne i miały na powierzchni wyryte trupie czaszki.
I wszyscy stali się emo?

czlowiek ruszyl na elfy, a dark elfy obserwowaly ludzi. Walczyli elfy i ludzie zaciekle az malo zostalo ich,
Składnia przewraca się w grobie, Święta Gramatyka zawodzi w rozpaczy, a Yoda odprawia taniec zwycięstwa...
 
wiec zawarli rozejm, bo widzieli, ze stali sie rowni. Elfy schowaly sie tam gdzie half elfy i lesne elfy,
 Zaraz, czym się różnią elfy od leśnych elfów?
Zamieszkaniem.
No dobrze, leśne elfy żyją w lesie, a elfy? W górach?
W górach żyją drowy. A elfy... nie wiem, może "frówają w nicości"? XD 

dark elfy czekaja na odpowiednia pore zemsty,
 Od kiedy zemsta ma swoje pory?
Ma, drożne po peelingu.
A na kim oni się znowu będą mścić, bo się zgubiłam w całej tej elfiej papce?
{bierze łopatę celem wykopania Ith}  

a ludzie rozprzestrzenily sie po calej ziemi i nastala era ludzi. Niestety z czasem czlowiek pozapominal czego nauczyly go dark elfy, ale za to stal sie przebieglejszy.
A co z tak elfami?
Zostały wybite podczas walk z nie elfami.
"A ludzie rozprzestrzeniły się" - rozumiem, że wszyscy mężczyźni zginęli na wojnie?
A rozprzestrzeniły się poprzez podział mitotyczny.
Dzieworódki.
To po co była "Seksmisja"?

----------------------------------
A tak z luźnych przemyśleń związanych z analizowanym wyżej blogasskiem, to bardzo interesującym zjawiskiem jest, iż w powyższym opku nie ma praktycznie żadnych znaków diakrytycznych języka polskiego, jeśli pominąć dwa "ą" w tytułach i "ó" w słowie "frówali", którym od dzisiaj będziemy dręczyć aŁtorkę, aż nie wbije sobie do łba, że "fruwali" pisze się przez "u" otwarte. Podobnie jak "ujrzał" pisze się przez er-zet.
Podobnie znaków diakrytycznych nie ma w żadnej innej notce, chyba że aŁtorka się zapomni i raz czy dwa wciśnie ten biedny, zapomniany Alt. Znaki diakrytyczne znajdujemy za to we wszystkich tekstach poza notką. Sprawdzaliśmy.
Moja droga, jak cię łapie wena twórcza, to nie ma czasu na Alt...
Co mnie fascynuje - to, że przy jednym komentarzu pod notką napisane jest: "Super ktoś lubi fantasy" i mi cały czas przed oczami pojawia się Łoś SuperKtoś z "Wiedźminem" w... kopycie.

Mi zaś nasunęło się stwierdzenie, że po Biblii Tysiąclecia, po Czarnej Biblii, po wszystkich mitologiach i legendach - to tutaj to nowatorska wersja stworzenia świata. Co nie znaczy, że najlepsza.
Co nie znaczy nawet, że dobra.

"Jeśli kogoś uraziliśmy - przepraszamy."

7 ...:

Anonimowy pisze...

Tu Neko_chan...
KOCHAM WAS! Po prostu kocham! Przejrzałam jej bloga, i śmiem stwierdzić, że łojapierdole. Nie będę bliżej opowiadać, co mi się nie podobało, bo wyszłoby, że wszystko. Te wasze komentarze są ZA-JE-BIS-TE!

Podobały mi się zwłaszcza te cytaty:
"Widzac to reszta elfow wygnala tych elfow, a ci elfi za wygnanie znienawidzili elfow i nazwali sie dark elfami.
Jeszcze nigdy nie widziałam tylu elfów w jednym zdaniu!
Bo one zaczęły się rozmnażać w tempie trzeciej prędkości kosmicznej.
Czekajcie, ja to sobie muszę rozrysować... *oddala się w poszukiwaniu potrzebnych narzędzi*
Oj, przecież to proste. Są sobie elfy i wśród nich jest pewna grupa elfów, która chciała czarować na czarno. Dla potrzeb tłumaczenia nazwiemy tę grupę Grupą X. Elfom się nie spodobało, że Grupa X używa magii-metalówny, więc elfy wygnały Grupę X. Grupa X znienawidziła elfy za to, że ją wygnali, więc nazwała się drowami, żeby nie mieć z nimi nic wspólnego. Więc aŁtorka właściwie obraża drowy, nazywając je dark ELFAMI.

Dark elfy zaczeli sie szkolic w mrocznej magii. Widzac to czlowiek przyszedl na kolanach do dark elfow mowiac:"Witam was dark elfy czy moglibyscie nas nauczyc mrocznej magii bysmy mogli zalatwic elfy ?".
Ten klimat... ten sposób pisania stylizowany na biblijny... ten medievalowy język postaci...
Hey duuuude... Niduję załatwić elfy, soł ticznij mnie dark magii, olrajt?

Na to dark elf: "Chcesz zabic elfy powiadasz ?". Na to czlowiek "Tak elfy".
W tym świecie są elfy, dark elfy, half elfy, leśne elfy i tak elfy.
I jeszcze te skrasnalone.
I ludzie, którzy wyglądają jak elfy.
I wściekły starzec z brodą i laską.
I sylwańskie centaury!
I "kula u nogi - ziemia"."

nienasycona pisze...

W jaki sposób oprócz komentarza mogę się z Wami skontaktować ?
Pozdrawiam

Nitka pisze...

Rany, zaje*ista analiza! xD Chyba to mnie rozwaliło najbardziej:

"wiec zawarli rozejm, bo widzieli, ze stali sie rowni. Elfy schowaly sie tam gdzie half elfy i lesne elfy,
Zaraz, czym się różnią elfy od leśnych elfów?
Zamieszkaniem.
No dobrze, leśne elfy żyją w lesie, a elfy? W górach?
W górach żyją drowy. A elfy... nie wiem, może "frówają w nicości"? XD "
xDD
... ... ... ... :P
... ... ^^

Alabastrowa pisze...

Nienasycona, mail mójże: ichina.araya@gmail.com. GyGy: 1238334.
Tylko bez wyzwisk -.-'

Malfoy pisze...

Oho! Zżynacie od innych blogów analizatorskich, np. * niemamskojarzeń * (identycznie na blogu "Przyczajona logika..."), albo wyrażenia typu "aŁtorka", "blogasek" (Fantomhajw); co rusz lecą skądś cytaty.
Poza tym poszliście na łatwiznę - te notki były krótkie. Każdy, kto choć trochę zna się na języku polskim, potrafiłby skrytykować treść, której autorka najwyraźniej ma nie więcej niż 14 lat.
Ogólnie dobrze, ale popracujcie jeszcze nad własnym stylem.

PS. Biała Wilczyca - admin bloga (że tak to ujmę), a tak (bez urazy) oklepany nick!

Alabastrowa pisze...

Malfoy, po pierwsze: "aŁtorka", "blogassek", a także "boChaterka" to wyrażenia używane nie tylko w Fantomhajwie, to weszło do slangu analizatorów i jest używane powszechnie również na PLUS-ie u SuS-ie (na przykład). Powiedziałabym, że stały się analizatorskim kanonem - a skoro kanonu bronimy, sami się wyłamywać nie powinniśmy.
Co do "niemamskojarzeń", to tak, wrednie zerżnęłyśmy to z PLUS-a. Osobiście uważamy, że to jest najlepszy i najzabawniejszy sposób wyrażenia powyższego. Poza tym nigdy nie twierdziłyśmy, że chcemy być jakieś superoryginalne - w pierwszej analizie pisałyśmy, że PLUS, SuS i Fantomhajwy to nasza inspiracja i przyznajemy się bez bicia, że wiele od nich ściągamy. Bowiem - szerzmy słowo Borze!

Co do tej notki - tak, ta była wyjątkowo krótka. Jeśli chcesz przeczytać analizę (dłuższą) opka, napisanego przez osobę w wieku lat ponad dwudziestu, to po lewej w "Szukaj postów" kliknij w link: "nienasycona".

PS. Ależ nie zaprzeczam, w dodatku zapisany błędnie, bo przez jedno "o". Jeśli tak ci przeszkadza, zmienię na mój pseudonim autorski "Volfness Whiter", ale jakoś się przyzwyczaiłam do Shiro Okami, którego używam w internecie od dobrych paru lat. Ale rozważę zmianę, dziękuję za zwrócenie uwagi ^-^

Siruwia pisze...

Hejka, fajny blog, taki prawdziwy do bólu.
Chciałabym, żebyście szczerze przeanalizowali mój jeśli to możliwe:
http://yaoi-naruto-sasuke.blog.onet.pl/

Pozdrawiam

:a   :b   :c   :d   :e   :f   :g   :h   :i   :j   :k   :l   :m   :n   :o   :p   :q   :r   :s   :t

Prześlij komentarz